NEW Moduł Analiza linków już dostępny 🎉 Zobacz, jak działa!

Pozycjonowanie z Polski na rynek UK – jak się do tego zabrać?

SEO Tutoriale
Joanna PierzynkaJoanna Pierzynka
Opublikowano: 15.10.2018
8 minut

Większość osób zaczynając swoją przygodę jako specjalista SEO ma do czynienia głównie z rynkiem lokalnym. Pierwszą wiedzę w tym zakresie najłatwiej uzyskać wspierając własny biznes, tworząc bloga lub pomagając znajomym w ich przedsięwzięciach.

Kiedy zdobywamy pierwszych klientów zagranicznych, zaczynamy jednak zabawę z globalnym SEO. Jak wtedy zabrać się do pracy? Na co dzień zajmuję się pozycjonowaniem z Polski na rynek UK i przygotowałam kilka wskazówek i danych, które pomogą poradzić sobie w tym przeskoku.

1. Językowe niuanse

To, co wydaje się zwykłą frazą w języku angielskim, może mieć kilka znaczeń biznesowych, które trzeba dokładnie zrozumieć. Jeśli klient specjalizuje się w bardzo niszowej branży, podstawowa znajomość języka już Ci nie wystarczy. O ile nie jesteś native speakerem lub osobą ze znajomością angielskiego na poziomie minimum C1, podczas wyboru fraz kluczowych, optymalizacji treści oraz tworzenia nowych tekstów niezbędna będzie Ci pomoc kogoś bezpośrednio z branży.

W takim przypadku warto przeprowadzić z klientem kilka rozmów, aby wykluczyć nieporozumienia językowe, a przy okazji zaczerpnąć wartościowej wiedzy. Od własnych klientów jesteśmy w stanie uzyskać najlepszą wiedzę na temat specyfiki branży.

2. Odpowiednie narzędzia

Nie wszystkie używane przez Ciebie dotychczas narzędzia sprawdzą się na rynku Wielkiej Brytanii. Optymalizując polskie serwisy, moim podstawowym narzędziem do monitorowania widoczności jest Senuto, dopiero później porównuję wyniki z innymi narzędziami. Senuto ma najlepszą bazę polskich słów, więc w przypadku pracy nad małymi blogami czy też wielkimi e-commerce’ami, sprawdzało się świetnie.

Jeśli chodzi o wciąż rozwijaną nową wersję Senuto, widać olbrzymi potencjał w narzędziu, które na razie jest dopracowywane. Pozwala ono na monitoring fraz kluczowych w każdym języku i kraju w bardzo przejrzysty sposób. Na razie jednak moduł Analizy widoczności na rynki zagraniczne nie jest jeszcze dostępny.

Gdy pod opiekę dostałam niszowe zagraniczne serwisy działające bardziej lokalnie, musiałam więc bardziej polegać na zagranicznych narzędziach.

Poniżej przykład zagranicznego serwisu i ilość wykrywanych słów kluczowych w TOP50:

3. Linkowanie zewnętrzne

Nie ukrywajmy – linki nadal działają i będą działać jeszcze długo. Nie mówię tutaj o linkach kupowanych hurtowo na Allegro, które mogą dużo bardziej zaszkodzić zamiast pomóc. Mam na myśli zlecanie ich wykonania bezpośrednio link builderom oraz kupowanie ich w dedykowanych sklepikach SEO.

Artykuły sponsorowane

Do listy źródeł linków zewnętrznych możemy również dopisać bardzo wartościowe artykuły sponsorowane. Ustalając budżet na takie działania, o ile SEOwiec nie wykonuje link buildingu samodzielnie, trzeba niestety liczyć się z proporcjonalnie wyższymi kosztami zgodnie z danym rynkiem. W ofertach polskich sklepów dostępne są pakiety na rynek UK i ceny 25 linków wahają się od 50 do 225 PLN. W przypadku indywidualnego zlecenia link builderowi ceny za link zbliżone będą bardziej do tej górnej granicy.

Największym wydatkiem są jednak artykuły sponsorowane. Na publikację naszego artykułu w serwisie z odpowiednio wysokimi parametrami musimy wydać nawet 200 funtów. Do tego dochodzi koszt napisania artykułu oraz przetłumaczenia go, co często musimy zlecić komuś na zewnątrz. Dlatego w przypadku, gdy nasz klient oferuje różnego rodzaju usługi dla innych firm, warto poprosić o możliwość umieszczenia linku na serwisie usługobiorcy w ramach partnerstwa. Tworzy to naturalny profil linkowy dla naszego serwisu.

Profil linków najbliższej konkurencji

Jedną z bardziej popularnych metod jest profil linków najbliższej konkurencji. Narzędzie Majestic nazywa swój produkt, który wykonuje tego typu analizę, Clique Hunter. Polega ono na wskazaniu serwisów, które linkują do naszej konkurencji a do naszej witryny nie. 

Eksportując wyniki, a następnie sortując odpowiednio według braku linków do naszej strony oraz ogólnej jakości domeny linkującej, jesteśmy w stanie znaleźć nowe, wartościowe źródła linków.

Ciekawym artykułem, który w dalszym ciągu bywa aktualizowany, a z którym naprawdę warto się zapoznać jest https://niftymarketing.com/list-of-local-link-building-ideas/. Przedstawionych jest tam wiele metod pozyskiwania wartościowych linków, ich koszt oraz estymowany czas utrzymania takiego linka.

4. Frazy i pozycje

W swojej pracy często spotykałam się z sytuacją, gdy zamiast zielonymi wykresami ruchu organicznego wprost z GA i widoczności SEO, klient bardziej interesował się pozycją serwisu na wybrane frazy wpisane w wyszukiwarkę. W momencie, gdy serwis większość ruchu generuje z fraz long tailowych, wpisanie frazy “herbata owocowa” nie przynosi jednak pożądanego skutku dla niewielkiego producenta herbat.

Takie podejście klienta jest oczywiście jak najbardziej zrozumiałe, jednak specjalista SEO jako osoba zaznajomiona z działaniem wyszukiwarek, niekiedy lepiej rozumie potrzeby swoich klientów niż oni sami. Poza tym, bardzo często jednym z celów biznesowych klienta jest uzyskanie wysokich pozycji na konkretne frazy, szczególnie lokalne.

Aby odpowiednio monitorować pozycje fraz w organicznych wynikach, należy rozejrzeć się za narzędziem, które daje nam możliwość wyboru lokalizacji, z jakiej są sprawdzane. Sama obecnie korzystam z dwóch oraz porównuje wyniki. Jest to Monitoring Senuto oraz ASPS. Poniżej porównanie pozycji fraz:

 

5. Oszukać lokalizację

Podczas rozmów z osobami oddalonymi o 1600 km staram się dostosować jak najbardziej do ich punktu widzenia. W tej kwestii bardzo pomocne jest posiadanie VPN ustawionego na lokalizację klienta. Dzięki temu wyniki wyszukiwania pokrywają się bez zbędnego kombinowania z lokalizacją bezpośrednio w przeglądarce.

Sama od niedawna posiadam pakiet NordVPN – prócz dobrej oferty cenowej spodobała mi się dostępność na wszystkie urządzenia – zarówno desktop, jak i urządzenia mobilne. Dzięki temu, łącząc się z VPN, mogę także sprawdzić rynek brytyjski pod kątem wyników mobile.

Garść statystyk

Od stycznia do sierpnia 2018 roku udział wyszukiwarki Google w Europie osiągnął 91.6%. Na drugim miejscu plasuje się Bing z wynikiem 3.7%.

Co ciekawe, Wielka Brytania jest krajem europejskim z największym procentem internautów korzystających z wyszukiwarki Bing. W lipcu udział Binga w rynku osiągnął 12%. Wynika to z dużej liczby osób w UK, które korzystają ze standardowej wyszukiwarki na niektórych urządzeniach z Windowsem, a więc Microsoft Edge.

Mowa tu głównie o osobach w starszym wieku. W przypadku, gdy np. serwujemy usługi dla osób w średnim i starszym wieku, warto więc zwrócić uwagę również na zalecenia dla wyszukiwarki Bing. Posiada ona odpowiednik Google Search Console – Bing Webmaster Tools.

Trend wzrostu popularności Bing’a na wyspach jest już zauważalny od grudnia 2015 roku.

Na koniec w ramach ciekawostki:

“Who will your organization rely on most for strategic advice in search engine optimization (SEO) in 2020?”

Zdecydowanie w tym roku zwróciłam uwagę na to, że większe firmy w Polsce coraz częściej rezygnują z usług agencji, a zatrudniają własnych specjalistów lub też korzystają z alternatywnych metod. Dzieje się tak, ponieważ klienci są coraz bardziej świadomi jak wyglądają faktyczne koszty działań SEO, a ile inkasują agencje. Ponadto często domy mediowe lub firmy zajmujące się tworzeniem stron internetowych oferują usługi SEO w formie bonusu do innych, bardziej kosztownych usług.

W przypadku dużej firmy lub takiej, która pod opieką posiada kilka serwisów internetowych, dużo korzystniej jest płacić swojemu własnemu specjaliście. Ułatwia to też cały proces współpracy na linii właściciel-programista-specjalista, ponieważ dużo łatwiej można zadbać o komunikację i przekazywane dane.

Ten sam trend dostrzegalny jest na rynku UK. Wedle wykresu, od roku 2015 do roku 2017 widać wzrost zainteresowania posiadaniem specjalisty in-house oraz powierzania działań SEO domu mediowemu. Spada natomiast zainteresowanie agencjami marketingu online.

Pozycjonowanie z Polski na rynek UK – podsumowanie

Podsumowując, w obecnych czasach, gdy od marketingowca wymagana jest znajomość dodatkowych języków prócz ojczystego, warto wykorzystać tę umiejętność i popatrzeć z szerszej perspektywy na swoje możliwości. Są one regularnie zwiększane poprzez technologie.

Z łatwością można spojrzeć na to, jakie wyniki wyszukiwania widzi osoba z drugiego końca globu, nowoczesne komunikatory usprawniają wszelką komunikację bez dodatkowych kosztów prócz dostępu do Internetu, a rozwiązania typu Google Drive pozwalają pracować nad dokumentami z każdego urządzenia bez zamartwiania się o przesyłanie plików. Powyżej możecie znaleźć zaledwie kilka sposobów na to, jak zacząć samemu wypływać na szersze wody.

Wypróbuj Senuto Suite przez 14 dni za darmo

Zacznij 14-dniowy trial za darmo
Podziel się tym postem:  
Joanna Pierzynka

Specjalistka SEO w Andrew Lucas London oraz Key Studios. Specjalizuje się w optymalizacji technicznej i analizie danych.

Senuto przez 14 dni za darmo

Wypróbuj

Wypróbuj Senuto Suite przez 14 dni za darmo

Zacznij 14-dniowy trial za darmo

Poznaj Senuto na 1-godzinnym szkoleniu online. Za darmo.

Wybierz termin i zapisz się