Nie masz content planu dla swojej strony? Poznaj 3 powody, dla których go potrzebujesz

SEO copywriting
Wojciech MaroszekWojciech Maroszek
Opublikowano: 11.08.2022
7 minut

Dlaczego potrzebujesz content planu? Krótko: bo z jego pomocą łatwiej będzie Ci osiągnąć wysokie pozycje w Google. Zaznaczam jednak, że kiedy mówię o content planie, nie mam na myśli prostego harmonogramu publikacji kolejnych tekstów. Bo mniej ważne jest to, kiedy coś opublikujesz i w jakiej kolejności. Dużo większe znaczenie ma to, jakie treści uwzględnisz w tym planie.

Nim przejdziemy do konkretów, zastanówmy się nad jednym pytaniem: czy każdy właściciel strony potrzebuje content planu?

Otóż niekoniecznie.

Kiedy nie potrzebujesz content planu?

Kiedy jesteś właścicielem strony/biznesu, który zamiast polegać na ruchu z Google, opiera się przede wszystkim na social mediach.

Twoim naturalnym środowiskiem jest Facebook czy Instagram. Tam jest Twoja baza fanów i na upartego nawet poradzisz sobie bez własnej strony, ponieważ wszystkie kluczowe treści zamieszczasz na profilach społecznościowych. Oraz, na przykład, linki afiliacyjne do produktów Twoich partnerów, z których spływają pieniądze na Twoje konto.

Możesz więc być influencerem lub blogerem, niezależnym od ruchu organicznego (ale za to zależnym od tego, co dzieje się na Twoich socialach).

Możesz prowadzić niszowy sklep, który i tak nie ma szans na topowe pozycje w Google, więc dociera do klientów innymi kanałami.

W takich przypadkach content plan może być dodatkiem do Twojej pracy – ale niekoniecznie jej podstawą. Możesz ustalić strategię i harmonogram publikacji, lecz bez nich też sobie poradzisz.

Komunikujesz się z fanami/klientami na bieżąco i zgodnie z tym, co czujesz na dany moment. Dzielisz się inspiracjami, które nawet trudno byłoby zamknąć w ramach jakiegoś szerszego planu.

Content plan nie jest więc kluczowym narzędziem dla wszystkich twórców i właścicieli biznesów.

Ale dla wielu jest.

Oto, dlaczego potrzebujesz content planu.

1. Z content planem wybudujesz topical authority

Topical authority to jedno z najważniejszych pojęć w semantycznym SEO. Każdy, kto tworzy treści z myślą o wysokich pozycjach w wyszukiwarce, powinien zrozumieć tę ideę.

Serwis posiadający wysokie topical authority to taki, na którym użytkownik znajdzie ekspercką wiedzę w danym temacie i jak najpełniej zrealizuje swoją intencję związaną z wyszukiwaniem.

Skąd Google wie, które strony rzeczywiście zawierają kompleksową wiedzę i odpowiadają na intencję użytkownika?

W uproszczeniu, algorytmy wyszukiwarki potrafią rozpoznać kontekst informacji oraz tworzyć logiczne połączenia między zagadnieniami. Na tej podstawie określają, w jakim stopniu treści zawarte na stronie pokrywają dane zagadnienie.

Dla właścicieli stron oznacza to, że im lepsze pokrycie tematyczne, tym większa szansa na wysokie pozycje w Google.

Jako że jedno zagadnienie zawsze opisane jest przez całą gamę fraz kluczowych, to dzięki wysokiemu topical authority jedna strona może rankować wysoko na wiele różnych zapytań w Google – oczywiście powiązanych z tym zagadnieniem.

Skoro przypomnieliśmy sobie teorię, to zaryzykuję wniosek: jeśli masz na celowniku wysokie pozycje w wyszukiwarce, to dobrze zrobisz, jeśli szczelnie pokryjesz kluczowe zagadnienia na swojej stronie.

W tym właśnie pomoże Ci content plan.

Dobry content plan to nie tylko harmonogram publikacji, na zasadzie: dziś opublikuję tekst X, za tydzień tekst Y, a za dwa tygodnie tekst Z.

Dobry content plan, skoncentrowany na SEO, bierze pod uwagę publikację treści, które będą sukcesywnie budować eksperckość strony.

Przykładowo, jeśli interesuje nas zagadnienie zwalczania pluskwy domowej, to nie wystarczy napisać długiego artykułu z wielokrotnie powtórzoną frazą „zwalczanie pluskwy domowej” oraz jej odmianami (to przestarzały sposób myślenia o SEO).

Aby nasz serwis został uznany za ekspercki (i pokazany wyżej w wynikach wyszukiwania), potrzebujemy content planu uwzględniającego wiele powiązanych zagadnień.

Screen z modułu Content Planner Senuto

Opisując te zagadnienia jedno po drugim i umiejętnie linkując artykuły pomiędzy sobą, tak naprawdę dajemy użytkownikowi wszystko, co może go interesować w temacie zwalczania pluskiew.

I wtedy Google z największym prawdopodobieństwem uzna, że taką osobę warto odesłać właśnie na naszą stronę – a niekoniecznie na stronę konkurencji.

2. Dobry content plan pomoże Ci się ukierunkować

To nie jest tak, że idąc po wysokie topical authority musimy napisać absolutnie wszystko, co jest do napisania na dany temat. I całe szczęście.

Kluczem do zrozumienia, co i w jakiej ilości powinniśmy napisać, są intencje powiązane z danymi zagadnieniami – a jednocześnie z naszym biznesem, blogiem czy ogólnie: prowadzoną stroną.

Musisz określić, w jakim celu użytkownik ma odwiedzać Twoją stronę, a następnie pomóc mu w spełnieniu tego celu. Środkiem do tego są oczywiście opublikowane treści.

14 dni za darmo Wypróbuj Content Plannera

Przykład intencji mieszanych – screen z modułu Content Planner Senuto

Intencje zamknięte są w zapytaniach, jakie Twój potencjalny klient/odwiedzający wpisuje w Google. Jeśli pokrywają się ze słowami kluczowymi na Twojej stronie oraz z kontekstem, w jakim zostały użyte, to jest szansa, że po odpowiedź przyjdzie właśnie do Ciebie.

Kreując content plan, myśl więc o intencjach. Inną potrzebę użytkownika określa zagadnienie „porównanie intel i radeon” (informacyjna), a inną „asus z procesorem radeon” (transakcyjna).

Intuicyjnie zapewne wiesz, jakie treści mogą interesować Twojego idealnego odwiedzającego. Stworzenie popartego researchem content planu pomaga Ci te przeczucia uporządkować, zweryfikować i zamienić w silne ukierunkowanie.

To z kolei oznacza odrzucenie części pomysłów na artykuły, które może i są merytoryczne, ale niekoniecznie dostosowane do intencji – i skupienie się na tych treściach, które mają największy biznesowy sens.

3. Wyciągniesz więcej z już istniejących treści

Klasyczne myślenie o content planie zakłada tworzenie kolejnych i kolejnych treści.

A co, gdybym Ci powiedział, że na swojej stronie być może już masz dobry content, który tylko wymaga dopieszczenia?

Gdyby tak było, to oznacza to dla Ciebie, że oprócz zlecania lub pisania ciągle nowych treści, w swoim content planie powinieneś/powinnaś ująć także optymalizację już opublikowanych tekstów.

Skup się szczególnie na tzw. quick wins – artykułach, które na wybrane frazy zajmują pozycje tuż poza pierwszą dziesiątką wyników wyszukiwania.

Frazy z drugiej dziesiątki wyników wyszukiwania pokazują, co warto w pierwszej kolejności zoptymalizować na swojej stronie. Screen z modułu Content Planner Senuto.

Włóż w nie trochę dodatkowej pracy – np. uzupełnij o dodatkowe słowa kluczowe – a wkrótce może się okazać, że przedostały się na pierwszą stronę Google. To dla Ciebie oznacza więcej ruchu.

Podsumowując

Możesz publikować treści bez content planu i wciąż mieć efekty w Google – szczególnie, kiedy zrobisz rzetelny research konkurencji i będziesz pisać z myślą o intencjach użytkownika.

Dobry plan treści natomiast zwiększa prawdopodobieństwo pojawienia się tych efektów. Wprowadza do Twojej pracy porządek i strukturę i pomaga Twojej stronie rosnąć z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc.

Jeśli nie dysponujesz narzędziami do tworzenia zaawansowanych i bardzo skutecznych content planów, z którymi zbudujesz topical authority, pomyśl przynajmniej o podstawowym researchu i tabelce w Excelu.

Nawet minimalistyczny plan jest lepszy od braku planu, kiedy myślisz o pisaniu treści pod SEO

Podziel się tym postem:  
Wojciech Maroszek

Content specialist i copywriter w Senuto, tworzy i zarządza treściami w serwisie. Przez lata związany z branżą mediów jako dziennikarz i wydawca.

Wypróbuj Senuto Suite przez 14 dni za darmo

Zacznij 14-dniowy trial za darmo

Poznaj Senuto na 1-godzinnym szkoleniu online. Za darmo.

Wybierz termin i zapisz się