Marketing internetowy w pigułce – sprawdź, jak zacząć!

Marketing internetowy to bardzo, ale to bardzo pojemne pojęcie. Jesteś tu po to, aby dowiedzieć się, co to jest e-marketing i zacząć działać, aby rozwinąć swoją firmę w środowisku online? Super, najwyższy czas! Internet oferuje mnóstwo możliwości – jeśli prowadzisz tradycyjne działania marketingowe, pora chociaż po części przerzucić budżet do online. Pokażę Ci jak – zapraszam!

Co to jest marketing internetowy?

Marketing internetowy to wszelkie zabiegi reklamowe marki skupione w internecie. W odróżnieniu od działań marketingowych offline, marketing internetowy pozwala na pełną personalizację komunikatu reklamowego, szczegółową analizę efektów oraz optymalizację działań na podstawie dostępnych danych.

Marketing online vs. marketing offline

Marketing mnóstwo ma imion: ATL, BTL, content marketing, marketing szeptany, wielopoziomowy… ach, można by wyliczać w nieskończoność.

Działania promocyjne marki najprościej jednak podzielić na te, które mają miejsce w internecie (marketing online, e-marketing lub marketing internetowy) i poza nim (marketing tradycyjny).

✅ Do działań marketingu tradycyjnego należą m.in.:

• reklamy telewizyjne i radiowe
• reklamy w prasie
• reklamy outdoorowe (billboardy, plakaty reklamowe, murale, reklamy wyświetlające się na wyświetlaczach elektronicznych np. w komunikacji miejskiej)
• udział w konferencjach i targach branżowych
• tzw. giveaway – czyli wszelkiej maści gadżety firmowe: breloki, koszulki, naklejki, długopisy i inne
• ulotki i broszury

Reklama w mass mediach, która nie pozwala na personalizację przekazu, to tzw. marketing ATL (z ang. “above the line”). Tego typu działania prowadzone są na szeroką skalę bez uwzględnienia cech grupy docelowej (reklamę w TV widzi każdy, kto ogląda film na Polsacie).

Marketing offline ma zarówno wady, jak i zalety. W porównaniu z marketingiem internetowym, trzeba przyznać, wypada jednak dość blado.

✅ Jakie są wady marketingu tradycyjnego?

• jednostronny kontakt z konsumentem, brak możliwości interakcji
• ograniczone możliwości personalizacji komunikatu
• niewielka wiedza o kliencie
• przewaga komunikatów “push” (a nie “pull” – o tym więcej później)
• wysokie koszty (zwłaszcza w przypadku reklamy telewizyjnej)
• brak możliwości wykonania dokładnego i szybkiego pomiaru efektywności działań

✅ Co na to marketing internetowy?

W porównaniu do marketingu tradycyjnego, marketing online daje większe pole do manewrów. Nie tylko pozwala na pełną personalizację formatów reklamowych i komunikatów, ale również daje możliwość dokładnego sprawdzenia wyników prowadzonych kampanii. Znając efekty, możesz je optymalizować oraz skalować.

Większość formatów marketingu internetowego zalicza się do marketingu BTL (z ang. “below the line”). Strategie BTL zakładają ukierunkowanie reklamy na konkretną grupę docelową, co w przypadku działań online jest stosunkowo łatwo osiągnąć.

Prowadząc marketing w internecie, dysponujesz też pełną gamą narzędzi, dzięki którym lepiej poznasz swoją grupę docelową. Wiedząc, gdzie spędzają czas i wymieniają się wiedzą, jak szukają informacji i produktów/usług, możesz dopasować do nich sposób i kanał komunikacji. Co ważne, pozwala Ci to zastosować techniki marketingowe typu “pull” (inbound marketing), które mają większą skuteczność niż te z rodzaju “push”.

Co więcej, w porównaniu do marketingu tradycyjnego koszty marketingu internetowego są zazwyczaj dużo niższe. Oczywiście wszystko zależy od skali, na jaką planujesz działać – jeśli tylko chcesz, w internecie możesz wydać wszystkie pieniądze świata. Aby zacząć, wcale nie musisz jednak od razu pozbywać się całego budżetu.

Internet to również żyzne pole do prowadzenia testów marketingowych. Jeśli dopiero zaczynasz działania marketingowe online, możesz wypróbować różne formaty i miejsca reklamy (piszę o nich niżej). Dobierz je do swojego biznesu i sprawdź, co działa najlepiej.

PRZYKŁAD:

Jeśli prowadzisz mały sklep ze zapachowymi świecami sojowymi, zacznij od reklamy płatnej w mediach społecznościowych. Zainwestuj np. po 300 zł w reklamę na Instagramie i Facebooku. Działaj w ten sposób 2-3 miesiące, a następnie przeanalizuj, co sumarycznie dało lepsze wyniki. Który rodzaj reklamy przynosi większą sprzedaż?

Kiedy już sprawdzisz, co działa lepiej, przeprowadź kolejne testy – wypróbuj reklamę Google Ads oraz działania SEO. Warto jednak mieć na względzie, że z założenia reklamy płatne w Google dają natychmiastowe efekty, podczas gdy na wyniki z SEO trzeba zaczekać – zwracają się w dłuższej perspektywie.

Ważne! Wybierając kanały online do promocji swojego biznesu, podejrzyj, z czego korzysta konkurencja. Jeśli oni są obecni w danym kanale od dłuższego czasu, to jest to jasny znak dla Ciebie – warto go wypróbować!

Przyda Ci się: Pozycjonowanie bloga – jak się do tego zabrać? Znajdziesz tu zasady dobre do zastosowania nie tylko na blogu, ale na wszystkich stronach, gdzie umieszczasz treści.

Cele marketingu internetowego

Cele marketingu internetowego różnią się zależności od rodzaju biznesu. Zawsze jednak nadrzędnym celem każdej firmy jest generowanie sprzedaży. Uznajmy to za cel końcowy, do którego prowadzi wiele kroków – różnych w zależności od tego, na którym etapie ścieżki zakupowej znajduje się klient.

Przykładowe cele e-marketingu:

• generowanie ruchu na stronie – organicznego: np. za pomocą SEO; płatnego, np. dzięki Google Ads, reklamie displayowej (bannery), Facebook Ads.
• zwiększenie świadomości istnienia marki
• zwiększenie obecności marki w sieci
• budowanie społeczności
• budowanie bazy kontaktów – inaczej: zbieranie leadów, czyli danych kontaktowych do osób, które mogą być potencjalnie zainteresowane Twoim produktem/usługą
• edukacja klientów
• tworzenie wizerunku firmy jako eksperta
• pozyskiwanie klientów z nowych segmentów
• zwiększenie satysfakcji klientów
• zwiększenie lojalności klientów

Reklama w internecie – rodzaje marketingu internetowego

Możliwości na reklamę w internecie jest mnóstwo! Dlatego też w ramach marketingu internetowego warto działać wielotorowo. Oto najbardziej popularne rodzaje działań:

✅ SEO – pozycjonowanie strony w wyszukiwarce Google

SEO (z ang. Search Engine Optimization), czyli marketing internetowy w wyszukiwarce Google, polega na generowaniu ruchu organicznego z wyników wyszukiwania. Jest to zestaw czynności, które mają jeden cel – zwiększyć widoczność Twojej strony w Google tak, aby wyświetlała się na jak najwięcej słów kluczowych, na jak najwyższych pozycjach. Twój cel to TOP 10, a najlepiej – TOP 3.

Słowa kluczowe musisz wybrać zgodnie z założeniem swojego biznesu – jeśli sprzedajesz ubrania, frazy powinny być powiązane z tematyką modową; jeśli prowadzisz portal nt. podróży – z wyjazdami.

Ważne! W wynikach wyszukiwania Google widoczne są wyniki organiczne (SEO) oraz płatne (Google Ads). W przypadku SEO nie płacisz za kliknięcie użytkownika w Twój link, zaś w przypadku Google Ads opłata pobierana jest każdorazowo.

✅ Google Ads

Google Ads to system reklamowy marki Google, w którym możesz ustawić reklamę płatną w wynikach wyszukiwania oraz na stronach, które należą do programu AdSense (blogi, portale tematyczne, a także inne produkty Google, w tym YouTube czy Gmail).

Kreacje reklamowe wyświetlą się w Google nad lub pod wynikami organicznymi (tam znajdziesz się z kolei dzięki SEO). Wybierasz słowa kluczowe, na które reklama ma się wyświetlać, przygotowujesz tekst i/lub banner i… licytujesz. Nie płacisz za samo wyświetlenie swojego wyniku, ale dopiero za kliknięcie w niego przez użytkownika.

Więcej na temat tego, jak działa reklama w Google Ads, dowiesz się z artykułu nt. PPC (z ang. pay per click, czyli opłata za kliknięcie).

Warto wiedzieć, że działania SEO i Google Ads wzajemnie się uzupełniają. Noszą nawet wspólną nazwę – SEM, czyli z ang. Search Engine Marketing.

✅ Content marketing

Marketing skupiony na treściach, czyli tzw. content marketing, to strategia, która od lat stale zyskuje zwolenników. Do tej formy reklamy w internecie zaliczamy np.:

• blog firmowy,
• artykuły sponsorowane,
• artykuły eksperckie,
• webinary,
• infografiki,
• rankingi,
• raporty branżowe,
• case study i use study,
• tutoriale,
• kursy,
• wywiady,
• podcasty,
• e-booki,
• poradniki,
• filmy i animacje (wideo marketing).

Sama należę do entuzjastów treści, dlatego jako specjalizację wybrałam sobie właśnie content marketing. Dlaczego tak w niego wierzę?

Content marketing polega na publikacji i dystrybucji treści przydatnych użytkownikom (potencjalnym klientom). Jest to strategia typu pull, a nie push – użytkownik sam, z własnej woli, otwiera/pobiera Twoje treści. W przeciwieństwie do reklamy w telewizji, radiu czy billboardu na ekspresówce, wcale nie musi go oglądać. Wręcz przeciwnie – czasem sam o niego pyta, np. w Google.

Dzięki treściom możesz, jako marka, towarzyszyć użytkownikowi na każdym etapie lejka sprzedażowego (sprawdź, jak przeprowadzić klienta przez ścieżkę zakupową za pomocą contentu). Content świetnie sprawdzi się zarówno na jej górnym (z ang. top of the funnel – tzw. TOFU), środkowym (z ang. middle of the funnel – tzw. MOFU), jak i dolnym (z ang. bottom of the funnel – tzw. BOFU) etapie.

✅ Social media marketing

Marketing w mediach społecznościowych obejmuje działania reklamowe na Facebooku, LinkedInie, Instagramie, YouTube, Twitterze itd. Dlaczego warto tam być? Choćby dlatego, że wiele osób traktuje media społecznościowe zarówno jako miejsce rozrywki, źródło informacji o świecie, jak i platformę do kontaktu ze znajomymi i markami. Oznacza to, że wszyscy spędzamy tam mnóstwo czasu. Twoi potencjalni klienci też. A przecież chcesz być blisko nich, prawda?

Wykorzystaj więc potencjał social media marketingu! Sprawdź, gdzie najczęściej przebywają osoby z Twojej grupy docelowej – odwiedź grupy tematyczne, popularne profile, poznaj mikroinfluencerów i włącz się do dyskusji.

Jak zacząć social media marketing? Oto najkrótsza ściąga świata:

1. Na początek załóż fanpage na Facebooku lub innym medium i dokładnie uzupełnij informacje o marce. Dodaj tam link do swojej strony, opisz, czym zajmuje się firma, wrzuć zdjęcie główne i grafikę tytułową.
2. Publikuj ciekawe treści (np. artykuły z bloga, live video), regularnie powiększając grono swoich fanów. Pamiętaj jednak, że liczba polubień nie jest obecnie miarodajnym wynikiem sukcesu Twojego profilu. Ważne, aby zbudować wokół niego społeczność – zachęcaj więc swoich fanów do komentowania, lajkowania, share’owania Twoich postów. Wszelkie reakcje zwiększają Waszą więź na linii marka-klient.
3. Na Facebooku i LinkedInie możesz również założyć grupę tematyczną. Robi to wiele marek – z dużym powodzeniem! Budują tam własną społeczność, do której łatwiej im dotrzeć niż poprzez fanpage.

✅ E-mail marketing

Marketingowi opartemu o e-mail już nie raz wróżono koniec. Okazuje się jednak, że końca nie widać!

E-mail marketing to świetna forma marketingu bezpośredniego. W końcu Twoje wiadomości trafiają prosto do miejsca, które większość użytkowników sprawdza na bieżąco – po obudzeniu, w autobusie, podczas drugiego śniadania.

W związku z tym, komunikacja w oparciu e-mail uchodzi za bardzo prywatną. Między innymi dlatego, że bez zgody użytkownika nie możesz obecnie przesłać mu wiadomości (RODO). Kiedy jednak już ją uzyskasz, jasne jest, że wygrałeś jego zaufanie, a to bardzo dużo.

Warto dodać, że strategia reklamowa oparta o e-mail marketing jest też stosunkowo niedroga. Dzięki temu mogą ją zastosować zarówno młode firmy, jak i doświadczeni giganci na rynku.

W mailach cenne jest też to, że można na bieżąco analizować wyniki. Widać kto w co kliknął, ile razy otworzył maila, jaka była konwersja. Ważne tylko, aby trzymać się kilku podstawowych zasad, jak np. jedno CTA (z ang. call-t0-action) per mail. Co więcej, umiejętnie wdrożony e-mail marketing wykazuje wysoki zwrot z inwestycji (ROI – z ang. return on investment).

✅ Marketing szeptany, czyli buzz marketing

Buzz marketing, jak inaczej mówi się na marketing szeptany, to forma reklamy online, która nadal znajduje pełnoprawnie zastosowanie w strategiach marketingowych na rynku. Piszę nadal, ponieważ buzz marketing często sprowadzany jest do zwykłego spamu i miewa marne wyniki. Nie oznacza jednak, że nie ma potencjału – wręcz odwrotnie!

Marketing szeptany polega na umieszczaniu komentarzy i wpisów na forach, grupach tematycznych, a także na Quorze (serwis, w którym użytkownicy zadają pytania na różne tematy i dostają na nie odpowiedź). Mają one za zadanie wzbudzić pozytywne reakcje na temat marki i wywołać dyskusję wokół jej produktów. Inne cele buzz marketingu to m.in. generowanie ruchu na stronie i pozyskiwanie linków (ważne pod kątem SEO).

Jak prowadzić marketing internetowy?

Strategia działań w marketingu internetowym łączy zazwyczaj różne formy reklamy. Marki przeplatają content marketing z SEO (i tak powinno być!), SEO z Google Ads, a także SEM z marketingiem w social mediach. To mądre, jednak w zależności od rodzaju biznesu, warto się zastanowić, na który kanał wydać większą część budżetu.

Działania online marketingowe możesz rozpocząć sam lub zlecić na zewnątrz. Na rynku jest mnóstwo samodzielnych specjalistów oraz doświadczonych agencji, które z chęcią przygotują strategię marketingową dla Twojego biznesu.

No właśnie, strategia. Bez niej ciężko o szybkie efekty.

Jak przygotować strategię online marketingową dla marki? Najpierw trzeba poznać możliwości, jakie w tym zakresie oferuje internet, a następnie – dopasować je do swojego biznesu i grupy docelowej. Jeśli dopiero zaczynasz, czeka Cię sporo nauki. W przypadku, gdy nie chcesz lub nie masz czasu się tym zajmować – rozważ zlecenie tych działań agencji.

Przygotowałam kiedyś poradnik “Strategia SEO – jak ją przygotować i skutecznie wdrożyć”, w którym opisuję, jak podejść do budowania widoczności strony internetowej w Google. Może Ci się przyda?

Czego potrzebujesz, aby zacząć prowadzić marketing internetowy?

✅ Strona internetowa

Najistotniejszym elementem działań online marketingowych jest strona internetowa. Jeśli chcesz reklamować swoją firmę w sieci, zbuduj miejsce, do którego będziesz kierować nowych potencjalnych klientów.

✅ Fanpage w mediach społecznościowych

Promując firmę w internecie, warto też stworzyć profile marki w mediach społecznościowych.

Obecnie podstawowe medium, na którym reklamują się marki, to Facebook. Załóż tam swój fanpage, aby komunikować się ze swoimi klientami i informować ich np. o nowych produktach. Bez profilu marki na Facebooku nie będziesz mógł się tam reklamować.

Pamiętaj, aby dobrać medium komunikacji do swojej grupy docelowej – jeśli sprzedajesz produkty w kategorii moda lub wnętrza, z pewnością nie może Cię zabraknąć również na Instagramie!

W przypadku, gdy kierujesz swoje produkty/usługi głównie do sektora B2B (business-to-business, czyli do innych firm), załóż konto marki na Linkedin.

✅ Persona

Zostańmy przez chwilę w temacie grupy docelowej. Związane jest z nią pojęcie persony. Jeśli edukujesz się w temacie marketingu internetowego, spotkasz się z nim nie raz.

Persona to przykładowa osoba z Twojej grupy docelowej, której nadajesz imię, określasz jej wiek, cechy, upodobania, a także sposób spędzania wolnego czasu i organizacji pracy. Wszystko to na podstawie twardych danych z narzędzi analitycznych, którymi dysponujesz (np. CRM) oraz Twoich obecnych doświadczeń z klientami. Po co?

Po to, aby wszelkie swoje działania w internecie ukierunkować właśnie pod tę personę. Nie tylko ułatwi Ci to pisanie treści, które chwycą klienta za serce (i za rozum, oczywiście!), ale również sprawią, że będziesz mógł lepiej dopasować kanały i sposób komunikacji.

Podkreślając różnice między marketingiem online i offline na początku artykułu, zwróciłam uwagę na szerokie możliwości personalizacji komunikatów reklamowych w przypadku działań w internecie. Persona jest narzędziem, które znacznie ułatwi Ci to zadanie!

✅ I na koniec… customer journey, czyli ścieżka zakupowa klienta

Opisanie etapów ścieżki zakupowej klienta to dobra praktyka w marketingu online. Powiem więcej – to bardzo dobra praktyka i lepiej dla Ciebie oraz Twojego biznesu, jeśli zajmiesz się tym od razu. Czym jest customer journey i dlaczego tak się upieram, żeby ją przygotować?

Customer journey, inaczej ścieżka zakupowa klienta, to etapy, przez które użytkownik przechodzi w drodze do zakupu. Standardowo wymienia się 5 takich kroków:

1. budowanie świadomości (“chcę”) – użytkownik zyskuje świadomość swojej potrzeby,
2. rozważanie zakupu (“szukam”) – to moment, kiedy porównuje różne modele i czyta recenzje,
3. zakup (“kupuję!”) – etap, kiedy podejmuje decyzję o zakupie,
4. obsługa (“używam”) – przyszedł czas użytkowania zakupionego produktu,
5. lojalność (“polecam!”) – jest zadowolony i poleca produkt znajomym.

Uprzedzam jednak, że w zależności od rodzaju biznesu tych etapów może być więcej. Możliwe też, że będą się nieznacznie różnić od tych, które wypisałam powyżej.

Dzięki znajomości customer journey swojego klienta możesz mu towarzyszyć na każdym jej etapie. W ten sposób świadomie zaplanujesz treści i reklamę w poszczególnych kanałach tak, aby najpierw pozyskać potencjalnego klienta, a później nie pozwolić mu odejść.

Ruch z wyszukiwarki to jedno z najważniejszych źródeł ruchu na stronie www

Ruch pozyskiwany z SEM jest jednym z głównych źródeł ruchu w serwisach www. Co więcej, świetnie konwertuje. Dlaczego? Powodów jest co najmniej kilka:

1. Wpisując frazę w Google, użytkownik wyraża swoje intencje zakupowe – bezpośrednio („rower mtb cena”) lub pośrednio („jaki rower dla dziecka”). Oznacza to, że będąc widocznym na górze wyników wyszukiwania, nie pchasz się nieproszony ze swoim komunikatem reklamowym (tzw. push), tylko odpowiadasz na zapytanie użytkownika (tzw. pull).
2. Google towarzyszy większości z nas w codziennym życiu, od rana do wieczora. Szukamy w internecie produktów, usługodawców i odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Gdzie ma być Twój klient, jeśli nie tam?
3. Pozycjonowanie pomaga zwiększyć świadomość marki. Czyli smażysz dwie pieczenie na jednym ogniu.

Podsumowując, obecność w wynikach wyszukiwania na frazy kluczowe powiązane z Twoim biznesem sprawia, że trafiasz z ofertą do swoich potencjalnych klientów. Co więcej – często są to klienci gotowi do zakupu. Jak działa to w praktyce? Sprawdź poniższe przykłady:

PRZYKŁAD 1

Prowadzisz sklep internetowy z winem. Kiedy użytkownik wpisze w Google frazę “jakie wino do obiadu” lub “jakie wino na wesele”, staje się Twoim potencjalnym klientem. Jego zapytania od razu wyjawiają intencję zakupową. Zanim jednak ten użytkownik kupi, musi podjąć decyzję co do konkretnego produktu. Stwórz więc treści, które pomogą mu w dokonaniu wyboru i spraw, aby znalazły się na jak najwyższej pozycji w wynikach wyszukiwania na określone frazy.

Sprawdź, jak napisać artykuł na bloga, aby miał szansę na wysokie pozycje w Google!

Ważne! W treści zaproponuj produkty z własnej oferty. Idealnie, jeśli udałoby Ci się namówić klienta na kupno wina we własnym sklepie!

PRZYKŁAD 2

Użytkownik wpisuje w Google frazę “masaż Warszawa”, bo marzy mu się relaksujący masaż po długim tygodniu pracy albo bolą go plecy od nieergonomicznego krzesła. Masażysta w Warszawie poszukiwany! Świadczysz takie usługi? Jeśli tak, nie może Cię zabraknąć w Google po wpisaniu tej frazy! Zrób, co się da, aby wcisnąć się na pozycje w pierwszej dziesiątce wyników.

Uwaga! Zwłaszcza, jeśli działasz wyłącznie na terenie jednego miasta lub regionu, przyda Ci się profil w Google Moja Firma. Dowiedz się, jak przebiega pozycjonowanie w Mapach Google.

Narzędzia do marketingu internetowego

Już od początku warto prowadzić działania marketingowe w oparciu o narzędzia, które wyposażą Cię w najważniejsze dane na temat wyników reklamy. Na początku nie potrzebujesz ich wiele, ale jest kilka podstawowych, bez których ciężko będzie działać efektywnie.

✅ Google Analytics

Google Analytics (GA) to podstawowe narzędzie do analizy ruchu na stronie oraz zachowania użytkowników w witrynie. Sprawdzisz w nim, ile osób znajduje się w serwisie w czasie rzeczywistym, ile podstron użytkownik odwiedza podczas jednej sesji i ile czasu spędza w witrynie. W GA podejrzysz też, które strony są najczęściej odwiedzane przez użytkowników i najlepiej konwertują.

To oczywiście nie wszystko. Google Analytics pozwoli Ci również lepiej poznać swoich użytkowników, ich zainteresowania i zachowania. To także bogate źródło wiedzy na temat tego, co użytkownicy robią na Twojej stronie. Google Analytics warto wdrożyć jak tylko Twoja strona ujrzy światło dziennie – nawet, jeśli na początku niewiele z tych danych wyczytasz.

Ważne! Narzędzie Google Analytics jest bezpłatne i dostępne dla każdego. Aby je uruchomić, należy umieścić odpowiedni fragment skryptu (pobierzesz go z panelu GA) w kodzie swojej strony.

✅ Google Search Console

Kolejnym darmowym narzędziem od Google jest Google Search Console (GSC), w którym przeanalizujesz ruch na stronie, który pochodzi z wyszukiwarki Google. Podejrzysz w nim stan indeksacji (sczytania przez roboty Google) poszczególnych podstron w serwisie i wykryjesz problemy techniczne (np. błędy 404).

✅ Senuto

Wyjaśniłam już wcześniej, dlaczego szeroka obecność Twojej strony w Google jest tak istotna dla Twojego biznesu. Osoby, które szukają produktów lub usług, które oferujesz, już tam są, pytają o nie i chciałyby kupić. Daj im tę możliwość!

Podstawą działań w Google są słowa kluczowe, a te znajdziesz w Senuto. Liczne raporty wskażą Ci również, jak wygląda Twoja sytuacja w wynikach organicznych. Dowiesz się, na ile słów kluczowych Twoja strona jest widoczna w TOP 10 i w TOP 3 wyników wyszukiwania, jak plasujesz się na tle konkurencji i jak Twoja zmienia pozycje w Google.

✅ Brand24 lub inne narzędzie do social listeningu

Nieważne jak, ważne, że mówią! Niezależnie od tego, czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem, warto wiedzieć, w jakim kontekście wymieniana jest Twoja marka.

Jeśli ktoś wspomina o Tobie na forum tematycznym, w swoim artykule, w poście na Facebooku, w komentarzu czy podcaście – Brand24 podeśle Ci informację na ten temat. Jeśli ktoś pyta o Twoją markę, o konkurencję, lub o produkty, które sprzedajesz – jak najszybciej włącz się w rozmowę. Social listening to dobry sposób na dotarcie do swoich klientów w różnych kanałach.

✅ Freshmail, Mailchimp lub GetResponse

Od początku działalności w internecie warto zbierać leady, czyli kontakty (najczęściej mailowe) do osób potencjalnie zainteresowanych Twoim produktem. Po to, aby następnie móc je “grzać” (lead-nurturing) np. za pomocą newslettera. Przygotujesz i wyślesz go za pomocą takich narzędzi jak Freshmail, Mailchimp czy GetResponse.

Czegoś Ci zabrakło? Napisz w komentarzu, co jeszcze powinno znaleźć się w tym artykule!