Prowadzenia bloga niesie ze sobą wiele korzyści. Za pomocą wpisów możesz zarówno zdobywać, angażować, jak i “inicjować” oraz “dopinać” konwersje w lejku sprzedażowym. Brzmi to bardzo dobrze – ale co, jeśli prowadzisz sekcje blogową dłuższy czas, a pomysłów na nowe artykuły brakuje? I tutaj właśnie postaram się pomóc! Podpowiem, jak szukać tematów na bloga tak, aby nie doprowadzić do kanibalizacji stron, a zarazem zdobywać nowe zasięgi. A to wszystko w nie więcej, jak kilkadziesiąt minut.
Podpowiedzi tematów przez wyszukiwarkę Google
Podczas wpisywania hasła w wyszukiwarce Google zobaczysz listę podpowiedzi. Jeśli swoje zapytanie zaczniesz od np. “w jaki sposób”, “co”, “jak”, otrzymasz pytania, które są wyszukiwane przez użytkowników w sieci.
To w zasadzie gotowa lista podpowiedzi tematów na Twojego bloga, którą możesz wykorzystać od zaraz. Możesz zweryfikować, jak często takie zapytanie jest wyszukiwane. Pozwoli to sprawdzić wolumen użytkowników, którzy szukają takiego hasła w sieci, a także trendy w ciągu roku. Wtedy będziesz mieć jasną odpowiedź, czy warto taki lub podobny temat opisać na blogu. Dane te ułatwią też nadawanie priorytetu kolejności pisania artykułów, aby zacząć od tematów najchętniej szukanych.
Podążanie za trendami
Warto zapoznać się z narzędziem Google Trends. Może ono wspomóc weryfikację popularności danych słów kluczowych lub tematów oraz odkrywać te, które zyskują na popularności.
Dla przykładu, na powyższym wykresie widać wzrost zainteresowania hasłem “sok z brzozy” na jest na fali wznoszącej. Dodanie artykułu po spadku zainteresowania może przynieść nam o wiele mniej nowych użytkowników. Wyprzedzając trendy i przygotowując wpis z odpowiednio wcześniej, potencjalnie zyskujemy więcej odwiedzin użytkowników.
W Google Trends możesz również znaleźć podpowiedzi zapytań, które zyskują popularność lub są najpopularniejsze w ostatnim czasie. Warto tę informację uwzględnić w content planie i opublikować tekst, kiedy temat zaczyna trendować (lub, w miarę możliwości, postarać się wyprzedzić trend).
To niewątpliwe dodatkowe źródło inspiracji tematów na bloga, które łatwo i szybko można zaadaptować do jego rozwoju.
Podobne zapytania (People Also Ask)
Google wyświetla podobne zapytania, zbliżone do tego które zostało pierwotnie wpisane przez użytkownika do wyszukiwarki. Na stronie wyników zobaczymy listę powiązanych pytań wraz z odpowiedziami na nie. Po rozwinięciu otrzymujemy odpowiedź w formie akapitu tekstu wraz z linkiem do źródła.
Mając temat, którego szukają użytkownicy, a do tego link do artykułu, otrzymujemy kolejne źródło pomysłów do rozwinięcia sekcji blogowej.
Dodatkowo warto zauważyć, że podlinkowane artykuły w sekcji “Podobne pytania” zdobywają pozycję zerową. Skąd to wiemy? Gdy klikniemy na hasło obok elementu “Wyszukaj”, wyświetli nam się strona wyników, gdzie Direct Answer dotyczy tego zapytania.
Polecam również narzędzie Alsoasked, które pozwala w łatwy sposób odnaleźć pytania, które wyświetlają się w sekcji Podobne pytania (People Alsko Ask).
Graf łączy ze sobą pytania w grupy na różnych poziomach. Tym samym można wybrać mniej lub bardziej szczegółowe tematy.
Ale to nie wszystko: klikając na dane pytanie (węzeł), możemy odkrywać kolejne powiązania, które są świetnym materiałem na dedykowane artykuły lub nagłówki jednego większego wpisu.
Content Planner
Można powiedzieć, że Content Planner od Senuto to rozszerzona wersja narzędzia Alsoasked – również pomaga znajdować konkretne tematy na bloga i łączy je w klastry tematyczne, ale do tego uwzględnia już istniejące treści na Twojej stronie oraz treści Twoich konkurentów. W ten sposób podsuwa rozwiązania szyte na miarę.
Po wpisaniu frazy kluczowej (w tym przypadku „tresura psa”) i domeny (kamiga.pl) powstaje lista artykułów wraz z zestawem słów kluczowych do użycia. Jeśli te treści zostaną napisane i opublikowane na stronie, to zdobędzie ona wyższe topical authority, czyli swego rodzaju „współczynnik eksperckości”.
Dlaczego warto iść po wysokie topical authority? Otóż jeśli Google uzna Twoją stronę za prezentującą wiedzę ekspercką i w pełni pokrywającą dane zagadnienie, to wtedy pokaże Cię wysoko w wynikach wyszukiwania. Oczywiście oznacza to napływ nowych użytkowników na Twoją stronę.
Content Planner jest więc prawdziwą kopalnią tematów dla Twojego bloga – tematów, które do tego są powiązane semantycznie i dostosowane specjalnie do Twojej strony.
Blogi i agregatory treści
Inspiracje tematów na artykuły mogą być również odtwórcze i pochodzić z innych serwisów. Przeglądając blogi, możesz natrafić na interesujące Cię tematy albo pomysły na przeciwieństwa. Np. zamiast pisać o tym, jak stosować danych produkt, można napisać, do czego go nie stosować. Oczywiście nie musisz się ograniczyć do polskojęzycznych treści – zagraniczne portale to kolejny ciekawy sposób pozyskiwania pomysłów na nowy wpis blogowy.
Proces przeszukiwania portali może zająć nam sporo czasu. Ale można to sobie ułatwić i wykorzystać operator “site:” w wyszukiwarce Google. Dzięki temu nawet w agregatorach bądź dużych portalach możesz szybciej znaleźć interesującą Cię niszę. Wystarczy wpisać nazwę domeny po operatorze “site:” i dodać hasło dotyczące interesującego nas tematu.
Pytania użytkowników, komentarze
Pytania pozostawiane w komentarzach lub specjalnych sekcjach również mogą być skarbnicą potencjalnych tematów. Za przykład weźmy motele.net, gdzie użytkownik może zadać pytanie dotyczące produktu.
Temat z użytkowaniem czytnika e-booków na plaży czy w innym miejscu o dużym nasłonecznieniu raczej nie będzie najpopularniejszym artykułem, ale może dać odpowiedź osobom, które się wahają lub szukają argumentów potwierdzających wybór. A właścicielowi bloga – nowych odwiedzających.
Komentarze lub rozwinięcia przy wpisach na istniejących artykułach również mogą stanowić pomysł na nowy temat do opisania bądź rozszerzenie już istniejącego. A może to będzie zalążek całej serii artykułów?
Google Search Console Twojej witryny
Jednym z pierwszych kroków na drodze poszukiwania tematu powinno być Google Search Console. Jest to narzędzie dla właścicieli witryn i ich administratorów, w którym znajdziemy masę informacji o naszej stronie. W raporcie Skuteczności będziemy widzieć również zapytania, na które po pierwsze: wyświetla się nasza strona, a po drugie: z których pozyskujemy ruch. Wystarczy dodać filtr na adres lub słowo, posortować po wejściach lub kliknięciach, aby dowiedzieć się, z jakich haseł nie mamy zadowalających korzyści.
Takie przeszukiwanie pomaga nam w Grupie TENSE w znajdowaniu kolejnych wątków do zagospodarowania. Tym sposobem także namierzamy wpisy, które nie mają zbyt dużej popularności. Możemy je wtedy rozszerzyć lub scalić z innym artykułem o podobnej tematyce, przenosząc całość lub część treści, a adres URL przekierowując.
Social media i grupy tematyczne
Przeglądając grupy w social media, zwłaszcza te branżowe, można napotkać szereg pytań lub tematów, które na ten moment są interesujące dla użytkowników.
Część pytań się powtarza – obserwując jedną grupę na Facebooku i udzielając się na niej, zyskujemy tematy dotyczące kilku obszarów, poruszane przez nowych użytkowników tych grup. Co można z tym zrobić? Przygotować artykuł z odpowiedzią na ewentualne pytania, a dodatkowo w komentarzu pod postem dodać do niego link.
W przypadku takich działań mamy co najmniej dwie korzyści: materiał, który może być wyszukiwany z wyników organicznych, a także możliwość pozyskania użytkowników z social media. Będzie to zwykle jednorazowy boost w okresie tuż po publikacji posta, niemniej, jak już wspominałem, pytania często się powtarzają, więc można wielokrotnie podsyłać nasz materiał.
Jeśli na Facebooku nie znajdziemy takich wątków, możemy sprawdzić np. Quorę. W polskiej wersji jest kilka kręgów tematycznych, a jeśli to za mało, to do dyspozycji mamy inne języki. Plus Quory jest taki, że przy danym pytaniu mamy wyświetlaną listę innych, powiązanych tematów.
Mogą one stanowić dodatkowe źródło inspiracji, które zdecydowanie warto sprawdzić. Inne pomysły to również przeszukiwanie Twittera i Instagrama po tagach. Popularne treści graficzne i tekstowe mogą być kolejnym źródłem pomysły na tematy.
Wideoblogi i podcasty
Jeśli treści pisane nie zapewnią nam nowych tematów blogowych, to cała nadzieja w innych formatach. Od kilku lat podcasty i videoblogi zdobywają na popularności. Warto zweryfikować, czy w Twojej tematyce powstały takie materiały. Poruszane tam tematy można wykorzystać i przełożyć na wersję pisaną. Wielu autorów wykorzystuje recykling treści i przekłada content na różne formy. Można również spotkać autorów podcastów i videoblogów, którzy każdy wywiad czy nagranie skrupulatnie przepisują na blog. Do poszukiwań polecam m.in.:
- Apple Podcasts (dawne iTunes),
- Podcasty Google,
- Spotify,
- YouTube.
Podsumowanie
Mamy co najmniej kilka sposobów, by rozszerzyć bazę tematów i treści na naszym blogu. Warto zainteresować się przynajmniej jednym, a jeśli nie sprosta naszym oczekiwaniom bądź wyczerpiemy jego potencjał – skorzystać z kolejnego.
Warto brać oczywiście pod uwagę naszego użytkownika, dlatego tutaj również polecam weryfikację zarówno trendu, jak i wolumenu (liczby wyszukiwań) dla haseł powiązanych z danym tematem. Dzięki temu unikniemy publikowania treści, które nie zdołają dostarczyć nowych użytkowników na nasz blog.
Unikaj pisania potencjalnie „martwych” wpisów – jeśli czujesz, że temat nie zyska na popularności, to lepiej go pominąć niż tracić siłę i energię dla niskiego zainteresowania ze strony obecnych i potencjalnych czytelników.
Na sam koniec – powodzenia w tworzeniu treści! I pamiętaj za każdym razem o podstawach SEO – tytule, nagłówkach hx, odnośnikach wewnętrznych między artykułami i najlepiej unikalnych grafikach.