Pewnie każdy właściciel sklepu internetowego, który korzysta z usług agencji lub freelancerów SEO, słyszał od nich, że pozycjonowanie to maraton, a nie sprint. Jest to oczywiście prawda, jednak jak w takim razie sprawdzić, czy nasz maratończyk biegnie w odpowiednim tempie i kierunku? W tym artykule przyjrzymy się prostym metodom na ocenę działań SEO i rezultatów, jakie przynoszą.
Analiza SEO sklepu w Google Analytics
Analizę wyników działań SEO w naszym sklepie najlepiej rozpocząć w Google Analytics– darmowym narzędziu, z którego powinien korzystać każdy właściciel serwisu internetowego. Znajdziemy tam informacje dotyczące tego, w jaki sposób użytkownicy trafiają na naszą stronę i jakie interakcje z nią podejmują.
W poniższym artykule będę się opierał o obecną wersję Google Analytics 4, które od 1 lipca 2023 stało się obowiązującym standardem.
Aby sprawdzić jakie rezultaty dla sklepu przynosi inwestycja w działania SEO, przeanalizujemy w nim:
- Ilu użytkowników pochodzi z wyników organicznych?
- Jak użytkownicy organiczni zachowują się na stronie i czy generują konwersję?
- Jak przychody generowane przez użytkowników organicznych wyglądają w zestawieniu z innymi kanałami?
Sprawdzenie ilości ruchu organicznego
Pozycjonowanie polega na zwiększeniu widoczności serwisu w wynikach wyszukiwania internetowych wyszukiwarek takich jak Google czy Bing. Wszystko po to, aby pozyskać z nich użytkownika, który wejdzie na stronę i dokona na niej szeroko rozumianej konwersji.
Takiego użytkownika nazywamy użytkownikiem organicznym, ponieważ trafił do naszego serwisu bez klikania w płatne reklamy.
Skutecznie realizowana strategia SEO powinna sprawić, że nasz sklep internetowy będzie odwiedzany przez coraz większą liczbę użytkowników, a co za tym idzie, nasz ruch organiczny będzie stale rósł.
Dlatego możemy w uproszczeniu przyjąć, że ruch organiczny jest kluczem do rozwoju sklepu – bez niego ten nie zarabia, a działania SEO okazują się pieniędzmi wydanymi w przysłowiowe błoto.
Ilość ruchu organicznego w Google Analytics możemy sprawdzić na różne sposoby. Najprościej jednak przejść do zakładki Cykl życia -> Pozyskanie -> Pozyskiwanie ruchu.
W tabeli, którą tam znajdziemy, zobaczymy źródła, z których nasz sklep internetowy aktualnie pozyskuje ruch. Grupa, która nas interesuje to Organic Search. Możemy zweryfikować ilu użytkowników pochodzi z wyników wyszukiwania, oraz jak to źródło radzi sobie w porównaniu z pozostałymi.
Warto również sprawdzić jak liczba użytkowników organicznych zmieniała się na przestrzeni czasu – najlepiej od daty kiedy zaczęliśmy działania SEO. Aby to zrobić, zmienimy sobie segment użytkowników.
- Klikamy w obecny segment – domyślnie są to Wszyscy użytkownicy
- Następnie ustawiamy warunki na:
- Wymiar: Sesja – medium
- Tryb dopasowania: ściśle pasuje do
- Wartość: organic
- Gdy to zrobimy, zostaje nam zmienić zakres dat dla prezentowanych wyników.
Wszystkie powyższe kroki zaprezentowałem na poniższym screenie.
Wykres, który otrzymamy, będzie prezentował, jak zmieniała się liczba użytkowników organicznych na przestrzeni wybranego przez nas czasu.
Regularny wzrost liczby użytkowników organicznych będzie znakiem, że działania SEO są skuteczne, a pozycja strony w Google rośnie.
Sprawdzenie współczynnika konwersji
Następnym krokiem jest sprawdzenie, czy ruch, który sprowadzamy do naszego sklepu, jest dla nas wartościowy. Nic nam w końcu po użytkownikach, którzy przychodzą do nas i odchodzą bez śladu.
W tym celu posłużymy się współczynnikiem konwersji. Jest to nic innego jak odsetek użytkowników, którzy wykonali pożądaną przez Ciebie akcję – konwersję (w sklepie internetowym będzie to zwykle realizacja zakupu) w stosunku do całkowitej liczby użytkowników.
Aby jednak móc to zrobić, musimy mieć skonfigurowany rozszerzony raport e-commerce, który dzięki warstwom danych będzie zbierał dane o sprzedaży i konwersjach. Jest to fundament, bez którego ciężko będzie Ci analizować dane ze sklepu internetowego.
Temat liczenia współczynnika konwersji świetnie wyjaśniła Kamila Kotowska we wpisie https://www.senuto.com/pl/blog/czym-jest-wspolczynnik-konwersji/, także nie będę jej dublował i jedynie zachęcę Cię do przeczytania jej artykułu.
Google Analytics 4 w przeciwieństwie do Universal Analytics domyślnie nie posiada w swoich raportach kolumny ze współczynnikiem konwersji. Możemy jednak w bardzo prosty sposób ją dodać.
W tym celu wystarczy, że będąc w zakładce Pozyskiwanie ruchu, klikniemy ikonę ołówka w prawym górnym rogu (Dostosuj raport), a następnie w danych raportu wybierzemy Wskaźniki. Naszym oczom pokaże się lista danych aktualnie znajdujących się w raporcie. Na jej dole znajduje się lista wyboru z nazwą Dodaj dane. Po jej kliknięciu wybieramy Współczynnik konwersji użytkowników i zapisujemy.
Gdy masz już wgląd we współczynnik konwersji, zastanawiasz się zapewne, jak ocenić jego wynik. Niestety ciężko jest odpowiedzieć na to pytanie. Przyjmuje się, że średni współczynnik konwersji dla sklepów internetowych to 2-4%. W zależności jednak od wielu czynników, takich jak branża czy grupa docelowa sklepu, wartości te mogą się znacznie różnić.
Warto jednak porównać jak wygląda nasz współczynnik konwersji z różnych kanałów. Jeśli w przypadku Organic Search będzie on zdecydowanie niższy niż z innych źródeł ruchu, to prawdopodobnie nasze treści nie spełniają intencji odwiedzających lub pozycjonujemy się na frazy nieprzynoszące zysków.
Porównanie przychodów do innych kanałów
Ostatecznym celem każdej strategii SEO powinno być zwiększenie ilości przychodów wygenerowanych przez ten kanał. Mając skonfigurowane rozszerzone dane z e-commerce, możemy bardzo łatwo sprawdzić, jakie przychody generują poszczególne źródła użytkowników.
Aby to zrobić, musimy ponownie udać się do raportu Pozyskiwanie ruchu. Znajdziemy tam domyślnie utworzoną kolumnę Łączne przychody, znajdującą się na prawym krańcu tabeli. Z danych, jakie tam znajdziemy, możemy łatwo ocenić aktualną opłacalność poszczególnych źródeł ruchu.
Dla optymalnej oceny źródeł ruchu warto oceniać te dane w ujęciu rocznym i w takim samym zakresie porównywać je z poprzednimi okresami. W innym przypadku możemy wyciągnąć fałszywe wnioski ze względu na sezonowość, jaka panuje w branży.
Analiza wyników SEO w GSC
Wartościowe informacje o skuteczności naszych działań w SEO możemy wyciągnąć także z kolejnego narzędzia udostępnionego przez firmę Google – Google Search Console. Znajdziemy w niej dane dotyczące stricte użytkowników pochodzących z wyników wyszukiwania.
W tym przypadku powinniśmy zweryfikować:
- liczbę kliknięć i wyświetleń,
- frazy generujące ruch,
- strony generujące ruch.
Sprawdzenie liczby kliknięć i wyświetleń
Kliknięcia i wyświetlenia to najważniejsze parametry w Google Search Console, które pozwalają mierzyć skuteczność serwisu internetowego.
W uproszczeniu, wyświetlenia informują, ilu użytkowników (prawdopodobnie) zobaczyło link do Twojego sklepu w wyszukiwarce, Wiadomościach lub w module Google Discovery. Z kolei kliknięcia to już liczba kliknięć w te linki. Każde z nich zapewniło Ci odwiedziny na sklepie.
Istnieje oczywista korelacja pomiędzy liczbą wyświetleń i kliknięć a wzrostem sprzedaży na sklepie. Im więcej użytkowników trafi do Twojego sklepu, tym większa szansa na zwiększenie liczby potencjalnych klientów, konwersji i sprzedaży.
Liczbę kliknięć i wyszukiwań sprawdzimy, wybierając z menu bocznego moduł Skuteczność (lub Skuteczność -> Wyniki wyszukiwania, jeżeli mamy dostęp do innych źródeł ruchu). Dla uzyskania lepszego wglądu w wyniki warto zmienić zakres dat, ustawiając jako datę początkową start działań SEO.
Raport ten w prosty sposób pokaże Ci, jak zmieniała się na przestrzeni czasu widoczność serwisu i liczba kliknięć. Jeśli chcesz, możesz ukryć dowolną ze zmiennych, odznaczając jej kafelek u góry wykresu.
Analizując liczbę wyświetleń i kliknięć warto ponownie pamiętać o sezonowości, ponieważ okresowe spadki w danych mogą wynikać właśnie z niej.
Weryfikacja fraz i stron generujących ruch
Kolejnym sposobem na weryfikację działań w SEO jest sprawdzenie które frazy i strony generują największy ruch. Dzięki temu dowiemy się, czy sklep pozycjonuje się na słowa kluczowe, na których nam zależy – mogą to być na przykład nazwy produktów o najkorzystniejszej marży lub generujące największy dochód.
W tym celu ponownie odwiedzamy zakładkę Skuteczność. Tym razem naszą uwagę kierujemy nieco niżej – pod wykres, który analizowaliśmy poprzednio. Znajdziemy tam wymiary, którymi możemy operować, przeglądając raport. Dla nas najważniejsze będą dwa pierwsze: Zapytania oraz Strony.
- Zapytania informują nas po wpisaniu jakiej frazy, wyświetliła się użytkownikowi nasza strona w wynikach wyszukiwania w Google.
- Strony to z kolei lista adresów URL, na które trafił użytkownik po wejściu do Twojego sklepu z wyników wyszukiwania.
Jeśli masz trudności ze znalezieniem pożądanej frazy lub adresu URL na otrzymanej liście, to możesz ją ręcznie wyfiltrować. W tym celu kliknij trzy kreseczki znajdujące się po prawej stronie – po najechaniu na nie kursorem wyświetli Ci się tytuł Filtruj wiersze. Następnie wybierz Najczęstsze zapytania/Najpopularniejsze strony a pojawi się nad tabelą pole, w którym możesz wpisać szukaną frazę lub adres URL – w zależności od wybranego przez Ciebie wymiaru.
Aby zobaczyć, jak zmieniały się w czasie wartości kliknięć i wyświetleń dla danej pozycji wystarczy, że klikniesz jej wiersz. Wykres u góry automatycznie przefiltruje dane.
Analiza wyników SEO w Senuto
Jak jeszcze możesz sprawdzić efekty pozycjonowania strony? Na przykład w Senuto, którego interfejs jest najprostszy w obsłudze spośród wymienionych wyżej narzędzi. Prezentuje on również w bardzo jasny i atrakcyjny sposób dane, dzięki czemu łatwiej jest je analizować.
Musimy jednak w tym przypadku pamiętać, że informacje serwowane przez Senuto są jedynie estymowane i mogą odbiegać od tych znajdujących się w Google Analytics czy Google Search Console. Jest to jednak świetne rozwiązanie pozwalające na analizę obecnej sytuacji domeny i trendu, w jakim ona podążą.
W analizie wyników i skuteczności działań SEO przydadzą nam się dwa moduły:
-
- Analiza widoczności
- Monitoring
Sprawdzenie ogólnej widoczności
Przede wszystkim warto sprawdzić ogólną widoczność naszego sklepu. W tym celu musimy udać się do modułu Analiza widoczności i wpisać adres domeny.
Zobaczysz wtedy szacowany ruch serwisu oraz informację, na jaką liczbę fraz znajduje się on w:
- TOP 3,
- TOP 10,
- TOP 50.
Jest to świetny sposób na mierzenie efektów, bo pokazuje trend i zmieniającą się liczbę fraz, na które rankuje strona. Na ich podstawie wyliczany jest również szacowany ruch, obrazujący +/- liczbę użytkowników, jakie dane pozycje powinny przynosić Twojemu serwisowi. Im wyższe są to wartości, tym oczywiście lepiej dla naszego sklepu internetowego.
Sprawdzając widoczność naszego sklepu warto benchmarkować się do konkurentów, aby na bieżąco weryfikować czy odnoszą oni podobne wzrosty. W tym celu możemy przejść do zakładki Konkurencja, gdzie po zescrollowaniu nieco w dół znajdziemy tabelę Najlepsi konkurenci. Zobaczymy w niej, jak w ostatnim czasie zmieniały się ich widoczność i frazy.
Podobne informacje możemy zaprezentować również na wykresie, przechodząc do zakładki Podsumowanie.
Przy analizie widoczności naszej domeny, kliknij Dodaj domenę i wpisz adres swojego konkurenta. Możemy w ten sposób dodać do 3 konkurentów.
Monitorowanie pozycji słów kluczowych
Ostatnim sposobem na weryfikację wyników SEO jest monitorowanie pozycji interesujących nas fraz kluczowych. Zazwyczaj nie jest to jednak optymalne rozwiązanie. Google personalizuje wyniki, w związku z czym ciężko jest mówić obecnie o „pozycji” danej frazy. Dla większości zapytań pozycje te mogą zmieniać się w zależności od lokalizacji, urządzenia, historii wyszukiwania użytkownika i wielu innych czynników.
Dodatkowo sklepy internetowe mają z reguły szeroką ofertę. Cały proces pozycjonowania e-commerce powinien odbywać się kompleksowo, aby wzmacniać całą domenę.
Mimo to wciąż w przypadku niektórych branż monitorowanie pozycji ma sens, a moduł Monitoring pozycji Senuto to świetne miejsce, gdzie można to robić.
Po skonfigurowaniu projektu i wprowadzeniu fraz kluczowych, które Cię interesują, w zakładce Historia pozycji znajdziesz informację, jak dzień po dniu prezentowała się pozycja danej frazy.
Możesz dzięki temu na bieżąco analizować pozycję frazy i weryfikować czy SEO Twojego sklepu przynosi efekty, czy też nie.
Przeczytaj także: AI w e-commerce.