🔥 Zgarnij podwójną premię: dodatkowe 10% rabatu oraz do 3000 senucoinów za pierwsze zakupy

Jak samemu wypozycjonować stronę w Google? Sprawdź przewodnik!

Podstawy SEO SEO Tutoriale
Jessica SurdelJessica Surdel
Opublikowano: 31.05.2021
22 minut

Wysoka pozycja w wynikach wyszukiwania to często efekt żmudnych działań optymalizacyjnych. Nie istnieje jeden skuteczny przepis na znalezienie się w pierwszej dziesiątce, a skuteczna strategia SEO może potrwać kilka (lub nawet kilkanaście) miesięcy. Czy da się skutecznie wypozycjonować stronę samemu?

W pozycjonowaniu chodzi o nieustanne monitorowanie efektów każdej wprowadzonej zmiany. Trzeba się również liczyć z tym, że nie wszystkie działania przyniosą wymierne korzyści. Dzięki temu poradnikowi możesz jednak w szybki sposób rozpocząć przygodę z pozycjonowaniem i zrozumieć podstawy dobrze zoptymalizowanej strony.

Zanim jednak zdecyujesz się na samodzielne pozycjonowanie strony, warto sprawdzić, gdzie występują błędy oraz które parametry poprawić. Zrobisz to, przeprowadzając podstawowy audyt SEO.

KeyT_Here

Jak samodzielnie przeprowadzić audyt?

Audyt to nieodłączny element skutecznej strategii SEO. Pozwala wykryć ewentualne błędy na stronie, a także podpowiedzieć, jakie działania powinny zostać podjęte, aby poprawić widoczność w wynikach organicznych w Google. Jak przeprowadzić go samodzielnie i na co zwrócić szczególną uwagę?

Indeksowanie 

Jeśli z jakichś względów strona nie wyświetla się w wyszukiwarce, problem może tkwić w indeksowaniu. Uwzględnienie strony z indeksie Google jest jednym z podstawowych elementów widoczności w sieci. Bez indeksowania witryna nie będzie wyświetlała się w wynikach wyszukiwania.

Roboty Google biorą pod uwagę szereg czynników, na podstawie których decydują, czy dana strona otrzyma meta tag index czy noindex. Są to między innymi słowa kluczowe, atrybuty alt, metadane, kod źródłowy witryny. Jak zatem sprawdzić samodzielnie indeksowanie strony?

Wystarczy skorzystać z wyszukiwarki Google, wpisując adres strony według poniższego schematu:

site:nazwadomeny.pl

W wynikach pojawią się wszystkie strony i podstrony, które zostały zindeksowane. Na tej podstawie można sprawdzić, ile z nich jest faktycznie widoczna w wyszukiwarce. Wyniki wyszukiwarki Google, które zostały zindeksowane 
W przypadku, gdy Twojej strony nie widać w wynikach wyszukiwania, możesz również wysłać prośbę o jej zindeksowanie. Najprościej jest to zrobić w Google Search Console. Należy najpierw sprawdzić adres URL za pomocą narzędzia, a następnie kliknąć „Poproś o zindeksowanie”.

Google Search Console prośba o zindeksowanie strony skrin  
Ponadto, jeśli adres URL został już wcześniej zindeksowany i istnieje w Google, ale w międzyczasie postanowiliśmy coś zmienić na stronie, np. edytowaliśmy tekst, warto ponownie wysłać prośbę o zindeksowanie. To swego rodzaju przyspieszenie procesu. Google szybciej zauważy zmianę, jeśli go o niej powiadomimy. Oczywiście nie trzeba tego robić, ponieważ prędzej, czy później strona zostanie dodana do indeksu.
 
Metadane pokazane na podstawie linku z Wyborcza.pl 

Metadane są niezwykle ważne z punktu widzenia internauty. Warto je sprawdzić i upewnić się, że są nie tylko merytorycznie ciekawe, ale przede wszystkim różne dla każdej z podstron. Dlaczego? Ponieważ to one określają zawartość danej strony i nierzadko stanowią pierwszy bodziec zachęcający użytkownika do kliknięcia w link.

Na szczęście Google zwiększył limit znaków w meta opisie ze 160 do 320, dzięki czemu można dodać więcej wartościowych treści.

Nagłówki H1 i H2

Kluczowe znaczenie w pozycjonowaniu mają również nagłówki. Choć największą wagę przypisuje się nagłówkom H1 i H2, nie można zapominać o pozostałych znacznikach (H3-H6).

Jak sprawdzić, czy na witrynie obecne są nagłówki H1 i H2? Wystarczy otworzyć przeglądarkę i wybrać opcję Widok → Źródło. Nazwy tych opcji będą się oczywiście różnić w zależności od przeglądarki, ale zwykle wyglądają bardzo podobnie.

Następnie używamy skrótu klawiszowego ctrl + F (lub cmd + F w przypadku MacBooka) i wpisujemy po kolei „h1” i „h2”. Jeśli znaleźliśmy oba znaczniki, to świetnie. Oznacza to, że strona zawiera tytuł i śródtytuły. Jeśli jednak żaden z tych elementów się nie wyświetla, należy je dodać w edytorze tekstu danej strony.  

Nagłówki h 2 i h 3 pokazane w kodzie źródłowym strony  

Szybkość ładowania się strony

Skrin narzędzia Page Speed Insights, które analizuje wydajność witryny
https://pagespeed.web.dev/

Od szybkości ładowania się strony bardzo wiele zależy. Jeśli witryna będzie ładowała się zbyt długo, użytkownik może zrezygnować z odwiedzin, co zwiększy współczynnik odrzuceń. Na szczęście istnieje darmowe narzędzie, dzięki któremu w bardzo prosty sposób sprawdzimy, jak zachowuje się strona podczas ładowania.  

 
Google udostępnia darmowe narzędzie Page Speed Insights, które analizuje wydajność witryny. Po wpisaniu adresu otrzymujemy wgląd do szczegółowych danych. Ponadto, narzędzie prezentuje listę modyfikacji, która może pomóc przyspieszyć wczytywanie się strony oraz szacowane oszczędności czasowe.

Dostosowanie do urządzeń mobilnych

Skrin darmowego narzędzia od Googla do testowania optymalizacji mobilnej
https://search.google.com/test/mobile-friendly

Tutaj również przyda się darmowe narzędzie od Google. Test optymalizacji mobilnej sprawdza, czy strona jest dostosowana do urządzeń mobilnych, czyli czy witryna wczytuje się poprawnie na telefonach komórkowych, tabletach i phabletach. Poprawnie wykonany test wyświetli taką informację.     Mogą się jednak pojawić problemy z wczytywaniem niektórych elementów witryny (widoczne na samej górze). To bardzo częste zjawisko i nie powinno szczególnie martwić, choć warto to zbadać, wyświetlając szczegóły.

Adresy URL

To element, o którym wiele osób zapomina lub wręcz bagatelizuje. Zoptymalizowany adres URL ma duże znaczenie w pozycjonowaniu. Nie ma nic gorszego niż adres wyglądający w ten sposób:

https://app.hubspot.com/academy/6462835/tracks/15/557/2843

Link musi być przyjazny zarówno dla użytkowników, jak i algorytmu Google. Powinien zatem być informacyjny i czytelny, np.:

https://www.fly4free.pl/tanie-loty/promocje/

Ponadto adres URL musi być unikalny, więc jeśli na stronie znajduje się wiele podstron, każda powinna mieć inny adres URL, najlepiej oddzielony myślnikami. Lepiej też unikać długich zdań, za to pamiętać, aby umieścić w nim główne słowa kluczowe.

Struktura strony

Strona powinna być przejrzysta dla użytkownika i nie wprowadzać niepotrzebnego zamieszania. Jeśli odwiedzający nie będą w stanie znaleźć tego, czego szukali, opuszczą stronę. Ale logiczny rozkład witryny jest ważny również z punktu widzenia algorytmu Google.

Prawidłowa struktura strony powinna więc wyglądać w ten sposób:   Prawidłowa struktura strony www skrin  
Wprowadzenie logicznego układu stron i podstron sprawia, że staje się ona bardziej atrakcyjna zarówno dla odwiedzających użytkowników, jak i algorytmu Google.

Certyfikat SSL

Certyfikat SSL to protokół szyfrujący połączenie ze stroną w taki sposób, że wszystkie przesyłane na nią dane są chronione. Brak takiego szyfrowania oznacza słabą wiarygodność strony, niskie bezpieczeństwo oraz gorszą konwersję.

Skrin ilustrujący ignorowanie linków

Aby sprawdzić, czy strona posiada certyfikat SSL, wystarczy skorzystać z dowolnego narzędzia weryfikującego protokoły, np. SSL Shopper. Po wpisaniu adresu URL strony i kliknięciu „Check SSL” otrzymamy wyniki analizy certyfikatu.  

 

Jakość i liczba linków przychodzących

Minęły już czasy, kiedy liczyła się ilość, a nie jakość linków przychodzących. Dziś algorytmy Google są bardziej wyczulone i wybredne. Jeśli natrafią na podejrzane strony, które umieszczają u siebie linki przekierowujące do Twojej witryny, możesz mieć kłopoty z pozycjonowaniem.

W sieci istnieje kilka darmowych narzędzi, które umożliwiają sprawdzenie liczby oraz jakości linków przychodzących, np. Backlink Checker od Ahrefs.   Skrin ilustrujący, jak wygląda sprawdzanie linków przy użyciu programu Backlink Checker od Ahrefs  
Wystarczy wpisać nazwę swojej domeny, by otrzymać listę wszystkich stron linkujących, a także ich wskaźnik popularności. Im jest on wyższy, tym korzystniej wpływa na pozycjonowanie.

Wypróbuj Senuto Suite przez 14 dni za darmo

Zacznij 14-dniowy trial za darmo

Optymalizacja on-site

Działania optymalizacyjne warto rozpocząć od samej strony. Chodzi nie tylko o poprawne rozmieszczenie słów kluczowych, ale także zadbanie o jakość treści, ogólne doświadczenia użytkownika (UX) oraz współczynnik klikalności (CTR). Oto jak samodzielnie zoptymalizować swoją witrynę.

Słowa kluczowe

Nie da się ukryć, że od doboru odpowiednich słów kluczowych zależy wiele. Umiejętność znalezienia fraz, które sprawdzą się w danej branży, do łatwych zadań nie należy. Strategia marketingowa treści w dużej mierze opiera się właśnie na słowach kluczowych. Na szczęście istnieją narzędzia, z których warto skorzystać, szczególnie jeśli zamierzamy pozycjonować stronę samodzielnie.

Keyword Planner od Google

Skupimy się na najbardziej oczywistym wyborze. W końcu zależy nam na wysokiej pozycji w Google, więc ich flagowy planer to dla wielu podstawa. Jest prosty w użyciu i może być wykorzystany na późniejszym etapie, kiedy będziemy chcieli zwiększyć zasięg.   Keyword Planner od Google skrin narzędzia   Wystarczy wpisać wybraną frazę kluczową i kliknąć „Zobacz wyniki”. Planer wyświetli informacje na temat:

  • średniej miesięcznej liczby wyszukiwań
  • konkurencji
  • stawki za górę strony (w przypadku korzystania z AdWords)

Poniżej przykład dla frazy kluczowej „sklep meblowy wrocław”.   Przykład frazy kluczowej - skrin  
Planer słów kluczowych od Google to narzędzie, które nie tylko ułatwi zrozumienie, na jakie słowa warto pozycjonować stronę, ale również pomoże znaleźć inne frazy, o których sami nie pomyśleliśmy.

Ale nie każde słowo kluczowe będzie odpowiednie dla danej branży. Warto rozważyć kilka rodzajów fraz, aby skutecznie pozycjonować swoją stronę.

1. Krótkie frazy kluczowe (ang. short-tail)

To tak zwane frazy ogólne składające się z 1-2 słów, np. „obuwie dziecięce”, „meble”, „agencja seo”. Ich konkurencja jest bardzo duża, dlatego też nie należy opierać na nich całej strategii.

2. Długie frazy kluczowe (ang. long-tail)

Są bardziej sprecyzowane i składają się z więcej niż 2 wyrazów („kryształowe lampy sufitowe do salonu wrocław”, „iphone xs max 256 gb”, „balsam po goleniu davidoff cool water”). Ich konkurencja jest mniejsza, dlatego świetnie sprawdzą się w przypadku klientów, którzy wiedzą, czego szukają.

3. Informacyjne frazy kluczowe

Czyli takie, które odpowiadają na zapytanie użytkownika, np. „jak zwalczyć szkodniki w ogrodzie” czy „ile lat ma układ słoneczny”. Takie frazy wcale nie muszą mieć formy pytania. Mogą wyglądać również w ten sposób: „najlepsze pożyczki bez wychodzenia z domu”, „urlop na karaibach koszt”. Szukając takich słów, skorzystaj z Bazy słów kluczowych od Senuto. Narzędzie można przetestować przez 14 dni za darmo.  

Baza słów kluczowych - skrin  

W Bazie słów kluczowych Senuto znajdziesz mnóstwo fraz kluczowych do swoich działań SEO oraz narzędzi, które ułatwią Ci proces wyszukiwania. Potraktuj je jako alternatywę lub uzupełnienie informacji z planera Google.

4. Komercyjne frazy kluczowe

Komercyjne frazy kluczowe to frazy zawierające nazwę marki. Użytkownicy używają ich zwykle, kiedy nie znają adresu strony internetowej lub poszukują innych informacji. Przykładem brandowej frazy kluczowej jest: „galeria dominikańska godziny otwarcia” lub „bank santander praca”.

Treści na stronie

Strona bez treści jest jak pusta paczka po cukierkach. Owszem, wizualnie przyciąga, ale w środku zwyczajnie nic nie ma. To samo dotyczy zawartości merytorycznej witryny. Jeśli użytkownik wejdzie na stronę i nie znajdzie tam niczego, co go zainteresuje, po prostu ją opuści, zwiększając jednocześnie współczynnik odrzuceń (ang. bounce rate).

Jak wobec tego powinny wyglądać treści na stronie?

Pisz teksty o wysokiej jakości

Każdy tekst musi być nie tylko ciekawy, ale również praktyczny i wizualnie atrakcyjny. Odwiedzający powinni znaleźć na stronie to, czego szukają. Musimy więc jakoś przykuć ich uwagę. Najlepiej:

  • stosować prosty, przyjazny język
  • unikać pustych zdań, które niczego nie wnoszą
  • zadbać o logiczny układ tekstu, dzieląc go na akapity oraz stosując nagłówki H1-H6
  • nie idealizować produktów czy usług w stylu „Najlepsze biuro rachunkowe”
  • nie przesycać sztucznie tekstów słowami kluczowymi, skupić się bardziej na czytelności
  • tworzyć dłuższe teksty na bloga, min. 1500 słów
  • warto zastosować model AIDA

Przyda Ci się również: Pozycjonowanie bloga. Jak się do tego zabrać?

Poprawnie stosuj grafiki

Obrazki i inne grafiki nie tylko sprawiają, że tekst wygląda atrakcyjnie, ale również ułatwia czytanie. Badania już dawno dowiodły, że mózg jest w stanie przetworzyć informacje wizualne 60 tysięcy razy szybciej niż tekst, dlatego warto na każdej stronie umieścić przynajmniej jeden obrazek lub infografikę.

Trzeba również pamiętać o ich optymalizacji. Chodzi o tak zwane atrybuty alt. Dlaczego w ogóle zawracać sobie tym głowę? Z punktu widzenia SEO to dosyć istotny element. Gdy postanowimy wstawić na stronę obrazek, ale z jakichś powodów witryna nie będzie mogła go załadować, pojawi się ramka z opisem alt.

Używając słów kluczowych w opisie alt, wpływamy pozytywnie na ranking, ponieważ algorytm Google sczytuje atrybuty alt, traktując je jako integralną część strony. Ponadto, wpływają one na UX, kiedy osoba niewidoma lub niedowidząca korzystająca ze specjalnego programowania odwiedza stronę i doskonale wie, co się na niej znajduje.

Unikaj jak ognia duplikacji treści

Identyczna treść w obrębie tej samej strony lub w sieci negatywnie wpływa na ranking. Algorytm Panda wprowadzony przez Google w 2011 roku przeczesuje Internet i wyżej ocenia witryny z unikatowymi treściami. Należy więc zadbać o to, aby na stronie nie pojawiały się klony. 

Aby sprawdzić wewnętrzną duplikację treści (czyli klony pojawiające się w obrębie samej strony), warto skorzystać z darmowego narzędzia Siteliner. Dokona ono głębokiej analizy zawartości strony i przedstawi wyniki skanowania w postaci czytelnych diagramów.

Poniżej przykład strony z dużą ilością powielonych treści.   Powielone treści- skrin   Duplikacja treści na stronie wpływa również na tak zwaną kanibalizację. Jest to sytuacja, w której na tę samą frazę kluczową zostało zoptymalizowane kilka podstron. To dość powszechny problem w przypadku sklepów internetowych, gdzie tematyka podstron jest do siebie bardzo podobna.

UX

UX (ang. user experience) to ogólne wrażenia i odczucia użytkownika na temat danej strony. Zasada jest prosta – im bardziej pozytywne, tym większa konwersja. Co zatem wpływa na UX?

  1. Struktura strony, o której pisaliśmy wcześniej
  2. Użyteczność witryny, czyli w głównej mierze łatwość nawigacji
  3. Dostosowanie strony do urządzeń mobilnych
  4. Wartościowy content
  5. Wyszukiwanie głosowe

W UX chodzi również o tak zwaną psychologię stron internetowych, na którą składają się trzy główne czynniki: wygląd, odczucia i użyteczność. Posiadanie strony to za mało. Obecnie należy skupić się na jej celu oraz przejrzystym prezentowaniu treści.

Nie istnieje jeden skuteczny przepis na podniesienie ogólnych wrażeń użytkownika. Można jednak poprawić kilka składowych.

Jedną z nich jest zastosowanie odpowiedniego języka. Nie chodzi o przesycanie tekstu zaletami produktu czy usługi, ale zaprezentowanie go ze strony praktycznej. Jeśli więc posiadamy sklep z kosmetykami, nie opisujmy produktów w stylu e-commerce, ale skupmy się na przedstawieniu ich właściwości w sposób praktyczny. Na przykład:

Krem Nivea dla mężczyzn idealnie sprawdzi się dla Panów w suchą skórą skłonną do podrażnień. Po nałożeniu skóra jest miękka w dotyku, nawilżona, a uczucie ściągnięcia zostaje wyeliminowane. 

Ważny jest również odpowiedni dobór kolorów na stronie. Psychologia koloru to temat rzeka, ale warto go zgłębić. Ich wpływ na człowieka został udowodniony wiele lat temu. W końcu nie bez powodu większość mediów społecznościowych wybrała kolor niebieski, a restauracje typu fast-food czerwony.

Optymalizacja pod kątem CTR

Współczynnik klikalności, czyli CTR, to nic innego jak liczba kliknięć podzielona przez liczbę wyświetleń. Jest to wartość wyrażona w procentach i pokazuje, ile kliknięć zostało wygenerowanych w stosunku do ilości wyświetleń.

Wysoki CTR świadczy o tym, że stosowane słowa kluczowe się sprawdzają, czyli są poprawnie dobrane do grupy docelowej. Jeśli współczynnik CTR jest niski (mniej niż 5%), warto wprowadzić kilka zmian, które podniosą jego wartość.

Przed wprowadzeniem jakichkolwiek działań marketingowych, należy dokonać dokładnej analizy grupy docelowej. Chodzi o stworzenie tak zwanej persony, czyli uosobienia konkretnego segmentu osób, na podstawie którego dobierzemy odpowiednią treść.

Persona posiada kilka cech:

  • wiek
  • płeć
  • miejsce zamieszkania
  • wykształcenie
  • zainteresowania
  • styl życia
  • decyzje zakupowe
  • problemy odbiorcy
  • urządzenie, z którego korzysta, przeglądając sieć

Cechy te można zawężać dalej w zależności od branży. Wszystkie te dane można uzyskać, korzystając Google Analytics. Narzędzie generuje szczegółowe raporty, na podstawie których bardzo łatwo określić personę.

 
 
Raport Google Analytics - skrin z informają odnośnie podzialu użytkowników ze względu na wiek
Raport Google Analytics - skrin z informają odnośnie zasięgu podobnych kategorii
 
Warto również skorzystać ze statystyk Facebooka. To prawdziwa skarbnica wiedzy, dzięki której można się dowiedzieć, jak wygląda zachowanie użytkowników. Innym czynnikiem wpływającym na CTR jest CTA. O co chodzi z tymi skrótami…? CTA (ang. call to action) to wezwanie do działania. Content powinien być merytorycznie zwięzły i zawierać komunikat, który zachęci internautę do kliknięcia. Najczęściej pojawiające się komunikaty to „Pobierz za darmo” i „Dowiedz się więcej”. Warto jednak puścić wodze wyobraźni i wybrać takie CTA, które zaintryguje konkretną grupę docelową.

Optymalizacja off-site

Jeśli myślimy o długofalowym promowaniu działalności, należy zadbać również o zbudowanie wiarygodności i autorytetu firmy poprzez odpowiednią strategię off-site. W tej części zajmiemy się w głównej mierze pozyskiwaniem linków przychodzących oraz zrzekaniem się szkodliwych odnośników. Omówimy również podstawowe narzędzia do analityczne od Google i podpowiemy, jak powinna wyglądać wizytówka firmy.

Link building

Zdobywanie wartościowych linków przekierowujących do naszej strony nie jest prostym zadaniem. Ale to podstawa pozycjonowania. Nie chodzi jednak o liczbę linków, a o ich jakość, a dokładniej mówiąc, jakość stron, na których będą one umieszczone. Oto kilka czynników, na które warto zwrócić uwagę.

1. Każda strona ma swój autorytet.

Im jest on wyższy, tym lepiej wpłynie na ranking twojej witryny. Autorytet stron można sprawdzić za pomocą narzędzia Ahrefs. Wystarczy wkleić adres URL, aby otrzymać wartość UR (URL Rating). Zielony kolor na diagramie oznacza wysoki ranking i taka strona może potencjalnie podnieść pozycję twojej witryny, jeśli znajdzie się na niej link przekierowujący. 2. Link musi zostać umieszczony na portalu, który w jakimś stopniu nawiązuje do twojej witryny. Chodzi o wiarygodność. Nie ma sensu linkować usług budowlanych na stronie o tematyce kosmetycznej. Odwiedzający z pewnością nie są zainteresowani renowacją elewacji, skoro czytają o najlepszych kremach z filtrem.

3. Ważny jest również sposób użycia linku, czyli tak zwana kotwica.

Istnieje kilka sposobów na jej umieszczenie:
  • exact match – zawiera główną frazę kluczową, np. „odzież sportowa Nike”
  • partial match – bardziej naturalny sposób linkowania, zwykle zawiera odmienioną frazę kluczową lub semantyczne słowa kluczowe (LSI), np. „ubrań sportowych” czy „odzieży sportowej”
  • zero match – brak fraz kluczowych, np. „tutaj”
  • dokładny adres URL
  • zawierający nazwę firmy, np. „Decathlon”
Najlepszą strategią jest mieszanie różnego rodzaju linków i analiza ich klikalności.

4. Tworzenie postów gościnnych to idealny sposób na pozyskanie linków przychodzących.

Ale jest kilka zasad, których należy przestrzegać:
  • staraj się unikać płacenia za posty gościnne
  • nie stosuj kotwic typu exact match
  • nie umieszczaj tekstów na stronie, na której zamieszczane są jedynie posty gościnne
  • wybieraj tylko strony, które są tematycznie związane z twoją działalnością

5. Każdy link ma pewien atrybut: dofollow lub nofollow.

W skutecznym link buildingu chodzi o pozyskanie tych pierwszych, ponieważ tylko wtedy będzie z nim zawarty odnośnik do twojej witryny, a robot sieciowy zaindeksuje wszystkie frazy kluczowe. To oznacza, że strona jest warta odwiedzenia. Jak pozyskać linki dofollow?
  • Tworząc posty gościnne.
  • Naprawiając niedziałające linki (błąd 404), co wyjaśnimy w dalszej części artykułu.
  • Zamieszczając komentarze na blogach i forach internetowych.
  • Tworząc wysokiej jakości teksty na swojej stronie.
  • Używając mediów społecznościowych, aby zwiększyć zasięg.

Jak usunąć toksyczne linki?

Na początek trzeba obalić jeden mit mówiący o tym, że im więcej linków przychodzących, tym lepiej. Już o tym wcześniej wspominaliśmy. Niektóre linki mogą wręcz zaszkodzić pozycji strony i trzeba się ich pozbyć. Problem polega na tym, że nie usuniemy linków z nie swojej strony. Możemy za to zażądać ich usunięcia, kontaktując się bezpośrednio z właścicielem strony. Jeśli to nie przyniesie żadnych rezultatów, warto rozważyć bardziej drastyczne środki. W 2012 roku Google wprowadził narzędzie, które umożliwia zrzekanie się linków przychodzących. Jednak nieprawidłowe użycie może negatywnie wpłynąć na pozycję strony, dlatego trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie:
  • dużą liczba linków o słabej jakości, które pochodzącą ze stron spamerskich i nie mają nic wspólnego z profilem twojej działalności
  • linki przychodzące, które spowodowały, że na stronie zostały podjęte ręczne działania.
Skrin ilustrujący proces zgłaszania linków

Przed zgłoszeniem linków, których chcemy się zrzec, należy przygotować ich listę. Aby to zrobić, warto wrócić do początku tego artykułu, gdzie mówiliśmy o audycie SEO i jakości linków przychodzących. Dokładne instrukcje prezentuje również Google.

Skrin ilustrujący ignorowanie linków

Następnie utworzoną listę należy przesłać – służy do tego specjalna strona do zrzekania się linków. Wystarczy z listy rozwijanej wybrać swoją witrynę, kliknąć „Ignoruj linki”, a następnie wgrać plik z listą, którą utworzyliśmy w poprzednim kroku. Proces ten może potrwać kilka tygodni, dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość.    

Narzędzia do analizy widoczności na stronie

Pozycjonowanie to działania miarodajne, które bardzo łatwo zbadać za pomocą narzędzi analitycznych. Poniżej przedstawiamy trzy przydatne narzędzia.

  • Google Analytics

Bez tego narzędzia żaden początkujący ani doświadczony pozycjoner się nie obędzie. To istna skarbnica wiedzy na temat osób odwiedzających stronę. Specjalny kod JavaScript zbiera o nich dane i przesyła je do Google Analytics.

Aby zacząć zbierać dane, należy w pierwszej kolejności posiadać konto Google. Wówczas możemy dodać stronę, wybierając „Administracja”, a następnie „Nowe konto”. Kolejnym krokiem jest konfiguracja usługi, która została szczegółowo opisana w poradniku Google.

Tak prezentuje się strona główna narzędzia.   Google Analytics widok strony głównej Google Analytics widok kanałów ruchu  

  • Google Search Console

Innym darmowym narzędziem jest Google Search Console, które umożliwia analizę danych na stronie. Na podstawie licznych raportów możemy dokładnie zbadać poszczególne parametry strony, takie jak skuteczność, prędkość, dane strukturalne i wiele innych.

Nie trzeba być deweloperem, aby korzystać z zalet, jakie niesie za sobą monitorowanie strony z Google Search Console. Można otworzyć szczegółowy samouczek i postępować zgodnie z instrukcjami krok po kroku.

  • Analiza widoczności od Senuto

Indeks Senuto zawiera ponad 19 milionów fraz i 5 milionów domen. Moduł Analiza widoczności wskaże CI słowa kluczowe, na które Twoja strona jest widoczna w wynikach wyszukiwania Google.  

Indeks Senuto analiza widoczności   Narzędzie analizuje historię widoczności od momentu powstania witryny (choć Senuto zbiera dane od 2015 r.), słowa kluczowe oraz zmiany ich pozycji, a także sezonowość witryny i widoczność konkurencji w wynikach organicznych.   Indeks Senuto słowa kluczowe - skrin  

Google Moja Firma

Korzystanie z Google Moja Firma pomoże ci zarządzać swoim wizerunkiem w sieci. Dobrze zoptymalizowana wizytówka potrafi pozytywnie wpłynąć na pozycje strony. Najpierw trzeba jednak ją utworzyć. To bardzo prosty proces składający się z pięciu kroków, które polegają na podaniu kilku podstawowych informacji o twojej działalności. Kolejnym krokiem jest weryfikacja firmy. My skupimy się jednak na optymalizacji obecności w Internecie. Po pierwsze należy zaktualizować dane firmy. Chodzi o dodanie godzin pracy, adresu, numeru kontaktowego, kategorii prowadzonej działalności oraz adresu strony. Po drugie, warto zoptymalizować swoją wizytówkę, dodając do niej zdjęcia czy odpowiadając na pytania klientów.

Zdjęcia

Do wizytówki warto dodać obrazki. Nie chodzi tylko o logo, ale także zdjęcia prezentujące firmę. Są to na przykład zdjęcia budynku z zewnątrz i wewnątrz, fotografie produktów czy zespołu. Google proponuje dodanie przynajmniej trzech zdjęć z każdej kategorii. Muszą mieć wymiary co najmniej 720 x 720 pikseli i być zapisane w formacie JPG lub PNG.

Opinie

Odpowiadanie na opinie użytkowników sprawia, że firma wygląda wiarygodnie. To dowód na to, że istnieje, dba o swoich klientów i liczy się z ich zdaniem. Aby odpowiedzieć na opinię, wystarczy wybrać komentarz i kliknąć „Odpowiedz”. Piszemy w imieniu firmy, dlatego warto przybrać odpowiedni ton. Po wpisaniu komentarza publikujemy go, wybierając „Opublikuj odpowiedź”. Skuteczność wizytówki można sprawdzić w menu, klikając „Statystyki”.

Jak samemu wypozycjonować stronę? Wnioski

Pozycjonowanie stron na własną rękę jest możliwe. Wystarczy poświęcić trochę czasu, aby nauczyć się podstaw i zacząć wprowadzać niezbędne zmiany. Opracowanie strategii to z początku metoda prób i błędów, ale w miarę upływu czasu i nabywania doświadczenia, można poprawić wiele parametrów i zwiększyć pozycję strony w SERP. Przeczytaj też: Jak wypozycjonować stronę? 15 kroków do lepszych pozycji! Chcesz więcej? Obejrzyj webinar SEO DIY, w którym Paweł Gontarek, znany jako Zgred, oraz Mateusz Malinowski, Manager SEO w Fabryce Marketingu, zebrali swoje wskazówki, jak samemu robić SEO:   

FAQ_Here
Podziel się tym postem:  
Jessica Surdel

Z zawodu tłumacz specjalistyczny, obecnie członek wspaniałej załogi MiroMind. Swoją pasję do pisania połączyła z pracą i dziś specjalizuje się w tworzeniu zoptymalizowanych tekstów na temat ekonomii, finansów, reklamy, marketingu cyfrowego i social media.

Senuto przez 14 dni za darmo

Wypróbuj

Wypróbuj Senuto Suite przez 14 dni za darmo

Zacznij 14-dniowy trial za darmo

Poznaj Senuto na 1-godzinnym szkoleniu online. Za darmo.

Wybierz termin i zapisz się